Wychodzi na to, że motocykl z takim mankamentem może jechać, w zależności od jednej prostej zmiennej - skali problemu, czyli jak weźmie szklankę oleum na 1000 km - damy radę, jeśli tyle samo pochłonie na 100 km - to już gorzej i sugeruje kolejne remonty.
A skoro skala problemu jest najważniejsza, to trzeba zrobić to, co amerykańscy i rosyjscy naukowcy lubią najbardziej - eksperyment. W poniedziałek, po odebraniu maszyny, zamierzamy wyruszyć na wypalenie baku wkoło komina i po owej wycieczce krajoznawczej ocenimy, czy jedziemy, czy nie.
Tymczasem podziwiajcie piękno krajobrazów gmin Swarzędz i Czerwonak!
Trzymajcie za nas kciuki i nie przestawiajcie odbiorników!
B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz